Uważam, że jeśli chodzi o pogodę, coraz ważniejsze staje się łączenie prognozy z działaniami, ponieważ nie jest ona tak abstrakcyjna.

Uważam, że jeśli chodzi o pogodę, coraz ważniejsze staje się łączenie prognozy z działaniami, ponieważ nie jest ona tak abstrakcyjna.

Przekazujesz informacje po południu i widzisz: czy to zrozumiałe? I lubię zapytać, co dokładnie interesuje pogodę. Teraz czas na ślub i komunie. Ludzie naprawdę drżą. Uważam, że jeśli chodzi o pogodę, coraz ważniejsze staje się łączenie prognozy z działaniami, ponieważ nie jest ona tak abstrakcyjna.

Co będzie możliwe w przyszłości w dziedzinie meteorologii? Zawsze trudno jest patrzeć w przyszłość, nawet dla meteorologów. Z pewnością możemy spodziewać się postępu w obszarze prognoz krótkoterminowych i lokalnych. Mówimy o trzech dniach i dokładnych prognozach. Jeden z naszych modeli oblicza już osiem razy dziennie. Można naprawdę powiedzieć, na przykład, w której dzielnicy Wiednia będzie padać deszcz, a gdzie dopiero rysuje. Nie wierzę, że w dającej się przewidzieć przyszłości wyjdziemy daleko poza obecnie przewidywane 15 dni. Za nim to po prostu staje się niebezpieczne. Zwłaszcza w regionie takim jak Austria, Europa, gdzie pogoda działa tak, jak działa. Z wzlotami i upadkami, z frontami. To już nie zadziała.

Jaka będzie pogoda w nadchodzące lato? To jest piękno, nikt nie wie. Nawet jeśli takie prognozy będą się pojawiać. Prognozy pogody są oparte na złożonych prognozach numerycznych obliczanych przez komputery. I oczywiście mogę mieć dowolny komputer, który obliczy, co chcę, ale wyniki są absurdalne. Jedyne, co może powiedzieć meteorolog: lato będzie cieplejsze niż zima.

O OSOBIE: Marcus Wadsak Urodzony w 1970 r. W Wiedniu. Po uzyskaniu dyplomu z meteorologii w 1997 roku Wadsak przeszedł przez różne stacje w ORF: najpierw w radiu, potem w telewizji. Od 2004 roku na przemian z Christą Kummer prezentuje pogodę „ZiB” na ORF. Od maja 2012 kieruje również redakcją meteorologiczną ORF. Wadsak w kontekście wykładów zwraca uwagę na niebezpieczeństwa związane ze zmianami klimatycznymi.

Czytaj wiadomości przez 1 miesiąc za darmo! * * Test kończy się automatycznie.

Więcej na ten temat ▶

WIADOMOŚCI Z SIECI

Wygraj teraz prawdziwie bezprzewodowe słuchawki od JBL! (E-media.at)

Nowy dostęp (yachtrevue.at)

8 powodów, dla których dobrze jest być singlem (lustaufsleben.at)

Burger Krewetkowy z Łososiem, Majonezem Wasabi i Miodowym Ogórkiem (gusto.at)

W nowym trendzie: Shock-Down – jak długo gospodarka może wytrzymać blokady? (Trend.at)

35 najlepszych seriali rodzinnych do śmiechu i dobrego samopoczucia (tv-media.at)

Hulajnoga elektryczna w Wiedniu: Porównanie wszystkich dostawców i cen 2020 (autorevue.at)

»

Niektórzy określają ją mianem świętej prorokini, a przez innych ikoną szumu. Możesz postrzegać ją jako zwiastun nadziei lub jako fenomen medialny. Jedno jest pewne: młody szwedzki aktywista klimatyczny

Greta Thunberg

spolaryzowane. Ekspert ds.triapidix300 co to Komunikacji, Stefan Häseli, przygląda się teraz bliżej.

Czy to możliwe, że słowo „Greta” już coś dla Ciebie wyzwala? Pięć liter, dwie sylaby, imię wystarczy, a miliony ludzi wiedzą, kogo i co to znaczy. A w następnej chwili prawdopodobnie już rozwinąłeś emocje w stosunku do młodej kobiety z dwoma warkoczykami i poważnym spojrzeniem. Dobrze zestrojone i profesjonalne agencje reklamowe pozostają z zazdrością. Świadectwo, które nie jest ani obsadzone, ani wysoko opłacane, ani z istniejącą „premią dla celebrytów” z wyblakłego poprzedniego życia. 16 lat, naznaczony chorobą, retorycznie przeciętny, a nawet bez godnej uwagi sieci relacji, która mogłaby dostać klucz do prawie każdych drzwi.

Greta Thunberg: Dlatego jest celem nienawiści

To wystarczający powód, aby pomyśleć o komunikacyjnym wpływie osoby Grety Thunberg. W tym momencie nie jest to już kwestia analizy treści czy docenienia jej pracy, ani rozważania jej pomysłów, ale raczej pytanie, czego możemy się od niej nauczyć.

Fakt: jest wiele różnych opinii na temat Grety, a niektóre z nich prawdopodobnie osiągnęły już twój poziom świadomości. Od niektórych słychać: „To bohaterka, wreszcie ktoś, kto budzi Tobą na jawie i„ Całkowicie się z Tobą zgadzam ”. Inne głosy wyrażają pogląd, że „poszłaby do szkoły mądrzej”. Oprócz tych stwierdzeń, które są w większości ubarwione ideologicznie i porównane z ich własnym systemem wartości, są też niepoprawni fetyszyści rzeczywistości, którzy mówią: „Może mieć rację, ale tak naprawdę nie może zrobić nic dla lepszego klimatu”. Nie, to ona naprawdę nie może. Greta nie jest na wyciągnięcie ręki. Sytuacja jest bardzo podobna do bólu zęba: jeśli go masz, nie możesz sam go naprawić. Aby to zrobić, potrzebny jest dentysta, który ma wyraźnie lepszą pozycję do leczenia próchnicy, a także wiedza i odpowiedni sprzęt w zasięgu ręki. Ale musisz mu powiedzieć, że boli cię ząb. Najlepiej wyjaśnić mu dokładnie, gdzie boli i na jak długo. I w końcu w najlepszym razie dojdziesz do wniosku, że w przyszłości powinieneś jeść mniej czekolady, aby uniknąć dalszych tak niszczycielskich konsekwencji, w tym bólu. Klimat może również wywoływać ból zęba. Ale nie wszyscy potrafią (lub nie chcą?) Rozumieć język natury – przynajmniej nie ci, którzy faktycznie są politologami, w tym od obsługi. To wymaga głosu.

Więcej od Stefana Häseli

Sebastian Kurz: Nie robi nic złego – i wciąż czegoś brakuje

Heinz-Christian Strache: Nieco mniej ofiar trochę więcej pokory

Sekret wpływu Borisa Johnsona

Wniosek 1: Greta daje głos problemowi.

Czy to podczas demonstracji w piątek dla przyszłości, czy na kartach do głosowania, czy to na konferencjach i kongresach, czy po prostu podczas dyskusji z sąsiadem: Greta Thunberg jest obecna w umysłach wielu ludzi, a nawet w sercach innych. Jest młodą osobowością, która w ciągu kilku miesięcy zdecydowanie poruszyła świat.

Z pewnością nie jest tak, że ruch klimatyczny jest nowy. Ale jak dotąd brakowało jej twarzy. A dziś trudno przekazać historię, wizję, pomysł bez twarzy. Greta Thunberg wykorzystuje dynamikę mediów i wszystko, co ma w tytule słowo „Greta”, jest klikane i lubiane. Nawet jeśli komentarze różnią się pod względem treści: Greta stosuje zasadę influencer i zwraca się do dużych grup ludzi.

© Jonathan NACKSTRAND / AFP Greta Thunberg zmobilizowana

Wniosek 2: Greta nadaje ruchowi twarz.

Zasadniczo sprzeczność nie może być bardziej rażąca: Greta Thunberg cierpi na zespół Aspergera. Powiązane są z tym ograniczenia w interakcji społecznej i komunikacji. Co ona robi? Jest wśród rzekomo ważnych ludzi i komunikuje się, mówi i wyraża się niewzruszenie. Robi właściwie to, czego odradzałby każdy rozsądnie profesjonalnie przygotowany trener i doradca zawodowy. Wszyscy wiedzą: koszykarze są świetni, skoczkowie narciarscy są łatwi, a mówcy elokwentni. A jednak historia uczy nas, że jest inny sposób. Tak jak z Gretą. Pokazuje nam, czego potrzeba: niepohamowaną wolę, wewnętrzną motywację, prawdziwą misję i inspirację jakąś ideą. Emanuje niesamowitą wytrzymałością. Miałaby 1000 lub więcej powodów, by nie robić tego, co robi lub przestać. Mieszanka fizycznych ograniczeń, wrogości i wewnętrznych kłótni wystarczyłaby, aby znaleźć odpowiednią wymówkę. Zamiast tego jest wytrwała i skupiona na swoich celach.

Wniosek 3: Greta ma wytrzymałość.

To tajemnica poliszynela: nie wszystko w prezentacjach medialnych opiera się na własnych pomysłach Grety. Ma doradców i słucha tych, którzy coś wiedzą lepiej niż ona. Wielu szefów chwali się, że nie słucha doradców, ponieważ sami dobrze o tym wiedzą. Polecam Ci: Jeśli boli Cię ząb (patrz wyżej), udaj się do dentysty, bo to on jest specjalistą. Dobrzy konsultanci są dobrymi rozmówcami i źródłem inspiracji. Większość ekspertów prezentuje wygląd helikoptera bez migaczy. Wybór jest najważniejszy, a sztuka polega na tym, aby trzymać z daleka mniej poważnych doradców, znających się na rzeczy i wszystkich tych, którzy nie mają pojęcia o praktyce i zaangażować prawdziwych specjalistów. Osoby reprezentujące różne zawody wiedzą również, jak pracować z dobrymi konsultantami lub trenerami, uważnie słuchać i przyswajać informacje lub wprowadzać sensowne zmiany.

Wniosek 4: Grecie można pomóc.

Ludzie wokół Grety są zgodni: uczeń jest wewnętrznie zmotywowany. Więc działa z silnego, wewnętrznego popędu. 16-letnia Greta Thunberg może być zachętą do refleksji nad własną motywacją, na przykład w odniesieniu do pracy lub życia prywatnego.

Wniosek 5: Greta działa z wewnętrznej motywacji.

Niemniej jednak warto oddzielić pewne rzeczy. Greta nie może i nie powinna być kopiowana ani podnoszona do rangi świętej. Pod wieloma względami jest prawdziwym wzorem do naśladowania. Ale są też kwestie, które zachęcają do większej ostrożności.

Obecnie wyraźne różnice kulturowe między Europą a Stanami Zjednoczonymi ponownie stają się widoczne. W tym kraju Greta polaryzuje, ale jest zauważana i wywołuje debaty ze wszystkich możliwych stron. Ktokolwiek mówi, że Greta ma na myśli coś o zmianie klimatu. Ale w Ameryce jest inaczej. Znajomy ze Stanów Zjednoczonych powiedział niedawno, że Greta Thunberg ledwo pojawia się tam na pierwszych stronach gazet. Zupełnie inaczej wygląda sytuacja, na przykład z byłym asystentem prezydenta, który dołącza do znamienitego tłumu byłych pracowników Donalda Trumpa. Dużo rozmawiała z dziennikarzem o dorosłych i rzekomo niewykształconych dzieciach Trumpa. Witamy w mediach, coś takiego jest obecne i ma odpowiedni zakres. Każdy w USA, kto pyta „Czy znasz Gretę Thunberg?”, Otrzymuje odpowiedź „Nie – kto to jest?” Jeśli następnie dodasz coś w rodzaju „Ona walczy o klimat”, kontrpytanie typu „Ach, to ona też jeździ Teslą ? ”do zbioru.

Analiza komunikacji zawsze dotyczy aspektu, w którym komunikacja powinna być przyjazna odbiorcy. W tej chwili nie jestem pewien, czy to, co Greta Thunberg robi w Europie, sprawdzi się również w Ameryce. Raz całkowicie neutralne: ochrona środowiska i klimatu jest bardziej ideologiczna na starym kontynencie, bliższa własnemu systemowi wartości i osobistym zachowaniom. Na świecie po drugiej stronie stawu dyskusje bardzo szybko prowadzą do debaty technicznej – która nie musi być lepsza ani gorsza. W końcu kilka lat przed Europą katalizatory były kiedyś obowiązkowe w USA.

Wniosek 6: Greta działa – jedyne pytanie brzmi: gdzie i jak.

Wątpliwe jest na przykład, czy rejs Grety przez Atlantyk był mądrym posunięciem. Kampania, która miała pierwotnie dobre intencje, czasami dosłownie wymykała się spod kontroli dzięki wykorzystaniu mediów. Dyskusja rozpoczęła się od uzasadnionego dochodzenia, skąd pochodzą ich towarzysze i czy przylatują i odlatują samolotem. Media nagle zaczęły spekulować, czy na jachcie jest nawet toaleta – z przykrym efektem ubocznym, że prawdziwa motywacja do tej wyprawy zeszła na drugi plan. A niektórzy dziennikarze wciąż dochodzą do wniosku, że to, co robi w tej chwili, może potrzebować więcej CO2, niż gdyby tego nie zrobiła. Biorąc to pod uwagę, w pewnych okolicznościach rozsądniej byłoby usiąść z ojcem w rozkładowym samolocie, nie robić zamieszania i skoncentrować się na wyglądzie i przesłaniach Zgromadzenia Ogólnego ONZ.

Każdy, kto widzi, jak często Greta Thunberg jest dziś dziewczyną z okładki w magazynach, musi zdać sobie sprawę, że nie jest niczym niezwykłym, że tytuły i media nie mają absolutnie nic wspólnego ze swoimi celami. Pierwotny pomysł, a mianowicie nadanie historii twarzy, skończył się w medialnej przesadzie, gdzie chodzi tylko o twarz, a nie o materię. Jak często chodzi o samą inscenizację, a nie o faktyczne fakty czy misję? Czy ktoś chce świecić głównie w świetle reflektorów? Czy to oznacza, że ​​często szlachetne intencje schodzą na drugi plan? To może się zdarzyć, ale wtedy nie jest to przydatne.

Jeśli chodzi o marketing, cel przegrywa. Dokładnie tak samo jest z osobą publiczną, jak w firmie. Zwłaszcza w dużych firmach często jest wystarczająco dużo menedżerów, którzy mają tylko jeden cel: osiągnąć jeden stopień wyżej podczas kolejnej reorganizacji, kiedy karty są redystrybuowane. Nie ma to nic wspólnego z zaangażowaniem w dobro firmy, jest to biznes komercyjny sam w sobie. A to nie jest dobre dla Grety – i nie dla żadnego szefa.

Wniosek 7: Greta powinna uważać, aby nie stracić panowania nad sobą

Oprócz krytycznego oka: każdy, kto chce, może się czegoś nauczyć od każdego – i trochę więcej od Grety Thunberg. Aby zakończyć pozytywną naukę w oparciu o jej osobę, po wymienionych aspektach jest jeszcze jeden kluczowy czynnik: Ona! Od know-how do-jak! Nie tylko mówi inteligentnie, ale w rzeczywistości powoduje wiele niedogodności. Pojawia się, wygłasza przemówienia, jest na miejscu, wznieca konflikty i ponownie próbuje je rozwiązać. O ich działalności można wiele powiedzieć – a w tym wszystkim to, co robią, jest nadal najważniejsze. Jedno powinno być dla nas jasne: Greta Thunberg nie uratuje klimatu. Pokazuje jednak, że konsekwentne trzymanie się własnego tematu jest możliwe. Każdy może sobie o tym przypomnieć, gdy ponownie znajdzie się w pętli, która powinna być.

Przy okazji: przyjrzyj się bliżej nazwie, poszczególne litery G-R-E-T-A pozostawiają dużo miejsca na interpretację. Nie bez powodu słowo WIELKI można stworzyć przez małą zmianę układu – i za tym tęskni Ameryka w tej chwili …

O autorze

Stefan Häseli jest trenerem komunikacji, głównym mówcą, moderatorem i autorem kilku książek. Prowadzi firmę szkoleniową w Szwajcarii. Ekspert ds. Komunikacji od lat towarzyszy wielu firmom, aż po najwyższe zarządy międzynarodowych korporacji. Wykłada na uczelniach wyższych i politechnikach z zakresu komunikacji. Jako ekspert zawsze występuje w stacjach radiowych i telewizyjnych, gdy gdzieś na świecie komunikacja odgrywa decydującą rolę, jak na przykład kilka pierwszych tygodni «Donalda Trumpa» czy pogląd na zachowania komunikacyjne Borisa Johnsona.

Do strony internetowej Stefana Häseli

Czytaj wiadomości przez 1 miesiąc za darmo! * * Test kończy się automatycznie.

Więcej na ten temat ▶

WIADOMOŚCI Z SIECI

Wygraj teraz prawdziwie bezprzewodowe słuchawki od JBL! (E-media.at)

This entry was posted in Blog. Bookmark the permalink.